VITALIY RUBAN

Głównym założeniem przy zamówieniu portretu było życzenie klienta, aby obraz był nie tylko widoczny dla oka, ale także wyraźnie odczuwalny w dotyku. Portret jest stosunkowo duży i ciężki. W pierwszych warstwach artysta malował szerokimi pędzlami, stosując grube, soczyste pociągnięcia akrylu. Słodkawy zapach farby rozchodził się po całej pracowni malarskiej. Głównym zadaniem warstwy akrylowej było stworzenie gęstej kolorystycznej bazy oraz podświetlenie odpowiednimi barwami dla kolejnych cieńszych, półprzezroczystych warstw olejnych. Po pierwszej warstwie wszystkie kolejne spajające warstwy wykonano farbami olejnymi. Portret został wykonany jako prezent jubileuszowy dla Krystyny. Ponieważ bohaterka jest fotomodelką, do stworzenia portretu użyto jednej z profesjonalnych fotografii wykonanych na potrzeby sesji do czasopism. Jak powiedział zamawiający, Krystyna wygląda nieco inaczej w rzeczywistości – ale właśnie na tym polegają sesje zdjęciowe: za pomocą makijażu i pracy profesjonalistów tworzy się wizerunek kobiety, o którym się marzy – i o którym marzą również czytelnicy magazynów.